6/27/2012

#16

Smutno mi i nie wiem dlaczego. Chcę być szczęśliwa znów...

Śniadanie: serek wiejski
Obiad: leczo z ryżem
Kolacja: kisiel truskawkowy

Trochę się przejechałam na rowerze i porobię brzuszki. Pozdrawiam!

10 komentarzy:

  1. Bilans dobry i super ze cwiczysz. WYsilek fizyczny jest wazny:)
    Pozdrawiam:**** www anoraks.blog.onet.pl

    OdpowiedzUsuń
  2. Dieta idzie dobrze:) Uszy do góry. Każdy ma czasem chwile smutku.

    OdpowiedzUsuń
  3. wow, szalenstwo ;) ja nie potrafie jeść aż tak mało, podziwiam. BUZIAKI ;*

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo ładny bilans:)
    Tak trzymaj kochana:D
    Chudnij;>

    OdpowiedzUsuń
  5. Super, że zjadłaś tak mało. Gratulacje!

    OdpowiedzUsuń
  6. dobry bilans.. tylko może coś więcej byś napisała? :) mam nadzieję,że wróci Ci humor.. każdy ma czasem gorsze dni ;] ;*

    OdpowiedzUsuń
  7. Dobry bilans tak trzymaj... Zawsze po burzy wychodzi słońce... wszystko się poprawi i znowu będziesz szczęśliwa ...
    Trzymaj się kochana ;**

    OdpowiedzUsuń
  8. Witaj :)
    Chciałabym Cię zaprosić na nowo powstałe forum dotyczące odchudzania się. Jest ono trochę inne niż większość o tej tematyce, ponieważ postanowiłam położyć bardzo duży nacisk nie tylko na wsparcie, ale także na dyscyplinę. Mam nadzieję, że to pomoże Użytkowniczkom w wytrwaniu i doda silnej woli. Akceptujemy wszystkie metody odchudzania, mile widziane są zarówno osoby chudnące zdrowo jak i cierpiące na ED (jestem jedną z nich).
    Przemyśl to i zapraszam serdecznie jeśli się zdecydujesz :)
    findingthin.fora.pl

    OdpowiedzUsuń
  9. jeju, malutko jest, naprawdę zazdroszczę i oby tak dalej, waga będzie lecieć w oka mgnieniu!

    OdpowiedzUsuń
  10. rower to dobra rzecz na ulokowanie swoich uczuć ;)
    ja kocham mój rower. co prawda pożyczony, ale i tak go kocham.

    OdpowiedzUsuń