Jakimś cudem moja stara waga ten rupieć zadziałał. Ważyłam się jakieś 3 dni temu, ważyłam 57kg. Nie wiem, czy spełnię moje postanowienie ;( czy wgl chociaż 1 kg schudnę do 31 marca...
Nie ma za bardzo o czym pisać, jest stabilnie.
Ja też się dołączam!! 2 dzień dziś zaliczony :)
Niebawem zacznę robić a6w, zbieram psychicznie siły :D
Pozdrawiam ;*
Jeden kilogram wydaje się nie tak dużo... ale w perspektywie świąt... to już trochę zmienia postać rzeczy. Myśl pozytywnie jednak.
OdpowiedzUsuńPowodzenia z tym wyzwaniem uda się <333
OdpowiedzUsuń