5/19/2012

#7

Hej! Dzisiaj lepiej, duuużo lepiej, mianowicie cały dzień spędziłam na rowerze. Przejechałam ~70 km. Pogoda dopisywała i ogólnie było bardzo pozytywnie :)

Śniadanie: płatki fitness z mlekiem + herbata zielona (standart :D)
Na rowerze: pół bułki, mały jogurt o smaku biszkoptowym
Obiad: kotlet schabowy, ziemniaki i ogórki z rzodkiewką + herbata zielona
Kolacja: płatki fitness z mlekiem

Dzisiaj jeszcze porobię trochę brzuszków. 
Pozdrawiam, trzymajcie się chudo <3!

5 komentarzy:

  1. no ładnie :) i bilans super i tyle przejechałaś. no długie dystanse na rowerze, to pogromcy kalorii ;] oby tak dalej ;**

    OdpowiedzUsuń
  2. Super, że aż tyle przejechałaś na rowerze! Bilans też dobry, więc nie ma na co narzekać :)

    OdpowiedzUsuń
  3. o kurde. 70 km? Łał. Wielki szacun - naprawde cie podziwiam. Ja codziennie jezdze na stacjonarnym ale neistety licznik mam zepsuty wiec nie wiem ile udaje mi sie nabic km. Ja zazwyczaj jade na czas: minimum 30 minut. ;)
    Pozdrawiam:****
    www.anoraks.blog.onet.pl

    OdpowiedzUsuń
  4. moja propozycja zebys nie laczyla ziemniakow z miesem. Co prawda przy tych Twoich 70 km (wow) to pikus. ALe tak na przyszlosc. Lepiej sie trawi i jedzone te potrawy oddzielnie maja mniej kcal :) Jest ok :)
    chudnij!
    ....GzD..xoxo

    OdpowiedzUsuń
  5. zielona herbata najlepsza! :D
    podziwiam 70 km, ja nie znoszę jeździć na rowerze, co latem jest wkurzające bo można by spalić zbędne kalorie :/ może kiedyś polubię :>

    jak waga? ważyłaś się coś od 4 maja? :>

    OdpowiedzUsuń